sobota, 5 października 2013
Od Omegi do Marco
Moje oczy zalały łzy...nie mogłam nic wykrztusić.Rzuciłam się na jego szyję i pocałowałam mocno. Zczą siąpić deszcz. Staliśmy zmoknięci na polanie.
-Kocham cię...-szepnęłam.
<Marco? Sorr że tak późno>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Test
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Test