sobota, 26 października 2013

Od Ichigo C.D Hope

Z jednej strony byłem trochę zszokowany,
ale powoli zamieniało się to w radość.
Straciłem czujność z tego wszystkiego.
- Hope uważaj! - potwór znowu powstawał.
- Spotkamy się innym razem,Ichigo...- szyderczy śmiech przeciął ciszę.
Potwór zniknął,zanim aktywowałem sharingan'a.
Podszedłem do wadery,po czym pomogłem jej wstać.
- Nic ci nie jest? - zapytałem.
- Nie...raczej nic.
- Musimy się stąd wydostać.
- Ale jak? - zdziwiła się.
Pogłówkowałem trochę,dokładnie co to za miejsce.
Chwile później odwróciłem się w stronę Hope.
- To jest jego wymiar.Użył jakiejś techniki by nas tu wciągnąć.
Jeżeli się nie mylę,możemy się wydostać stąd w tylko jeden sposób.
Stań koło mnie. - odpowiedziałem.
Zrobiła to co jej kazałem,po czym aktywowałem mojego mangekyo sharingan.
(to są jego oczy,a raczej mangekyo :3)

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/17/Mangekyou_Sharingan_Itachi.svg

"Cho**ra,wiem że nie mogę tego używać,ale to jedyne wyjście." - pomyślałem,
po czym wypowiedziałem słowa techniki:
- Kamui! - krzyknąłem,a mnie i hope przeniosło z powrotem do normalnego świata.
Z mojego lewego oka poleciała krew.Coraz gorzej widziałem,po czym z wycieńczenia upadłem na ziemię.

< Hope? Gomen za spóźnienie ;p >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Test