wtorek, 15 października 2013

Od Floreen do Kastiel'a - Gwiazdy


Patrzyłam się na niego zaczęło się to robić fajne. Więc skoczyłam. Gdy weszliśmy na górę roznosił się piękny widok na całą watahę.  -Kastiel jak tu pięknie! Widać całą watahę!-ucieszyłam się! -Cieszę się że ci się podoba.-Uśmiechną się, a ja odwdzięczyłam się uśmiechem.-Flo wróćmy do tego, a czemu poleciałaś w burzę daleko w niebo, wierz że mogłaś się zabić!-Powiedział z ciekawością. -Nie wiem moje serce kazało mi lecieć, jednym słowem kieruje się sercem. Nie wiem czemu i dlaczego miałam tam lecieć?! A czemu pytasz?-tłumaczyłam się.-A bo tak.-odpowiedział. Robiło się ciemno zachodziło słońce.-Kastiel zobacz jakie piękny zachód słońca!-Powiedziałam-Tak....-i wziął głęboki oddech. Zaszło słońce, gwiazdy świeciły mocno robiło się zimniej -Flo zimno ci?- zapytał-No może troszkę...-otulił mnie skrzydłem, uśmiechnęłam się była pełnia, zawyłam on też.... <Kastiel?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Test