wtorek, 16 lipca 2013

Od Marco do Omegi

Wszystko wydawało mi się jasne.. Aż do tego momentu.. O co chodziło?? O czym mówiła Omega?! Gdzie ona jest?!! Miałem przeczucie że stało się coś niedobrego.. Postanowiłem jej poszukać. Byłem magiem więc uruchomiłem specjalną moc i już po chwili ujrzałem wskazówki wskazujące jakąś drogę. Ruszyłem przed siebie. Po jakimś czasie stanąłem na rozwidleniu dróg, a wskazówki zniknęły..
- W którą stronę iść? - pomyślałem.
- idź za głosem serca - usłyszałem - Idź za głosem serca ! - Powtórzył głos.
Wybrałem prawą stronę i ruszyłem przed siebie.. Po chwili wędrówki ujrzałem jaskinię... Zakradłem się do niej i ujrzałem dwie postacie - wilkołaki. Jedna z nich była zakuta w kajdany.. Zauważyłem że nad jej głową widnieje zielona aureola.. To była Omega! Podszedłem bliżej i usłyszałem rozmowę :
- Po tylu latach znów cię odnalazłem - mówił wilkołak - teraz zmuszę cię żebyś mnie pokochała..
- Chyba śnisz Shezam ! - Syknęła Omega - Kocham kogoś innego !!
- To ty śnisz kotku.. - mówił - teraz już mi nie uciekniesz ! - Powiedział i zaczął zbliżać się do wilczycy. Postanowiłem działać..
- Zostaw ją - Warknąłem i rzuciłem się na przeciwnika. Wilkołak był jednak szybszy,wyższy i zwinniejszy. Wiedziałem że w postaci wilka nie pokonam Shezam'a.. Zauważyłem że Omega przesyła mi jakieś dziwne znaki.. Zrozumiałem.. Podbiegłem do niej a ta ugryzła mnie w kark..
Po chwili zacząłem się zmieniać.. Stałem się potężnym wilkołakiem.. Przybiłem wroga do ściany,ten jednak odbił mnie i stoczył się zadając mi potężny cios w skroń.. To jednak rozwścieczyło mnie jeszcze bardziej.. Począłem rosnąć.. Skoczyłem i jednym ruchem wbiłem Shezam'a w posadzkę..
- Za chwilę zginiesz - Syknąłem wrogo - Ale nie koniecznie od moich rąk - Powiedziałem i zawlokłem ciało do Omegi
- Twój wybór - Powiedziałem poważnie
<Omega twój wybór>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Test