poniedziałek, 4 listopada 2013

Od Kastiel`a do Äiszy

Czas przy boku Aiszy mijał naprawdę przyjemnie. Nie zauważyliśmy że na niebie ukazał się księżyc z każdym dniem jaśniejszy.
-Kotku nie wiesz nawet jak mi przy tobie dobrze -powiedziałem
Spojrzała na mnie i się uśmiechnęła. Nasze spojrzenia się spotkały. Nie zwracałem uwago na Jej jedno piękne oczko. Zawsze wyglądała pięknie. Z wody utworzyła się postać Nimfy, płatki kwiatów utworzyły na Niej suknię. Spojrzałem na Nimfę.
-Witajcie. Co to robicie? -zapytała Nimfa
Przyjrzałem się.
-Czy to Ty Mika? -zapytałem Nimfy
-Tak... Wilku zbliż się i powiedz skąd znasz me imię?
Podszedłem bliżej pewien że mnie pozna. Aisza podeszła za mną.
-Spotkaliśmy się nie raz. Kilka razy spotkaliśmy się nad Wodospadami i jeziorami -wyjaśniłem
Podeszła bliżej i się przyjrzała.
-Kastiel?
-Tak
-Ile to już miesięcy się nie widzieliśmy? O a kim jest panienka stojąca za Tobą?
-Cofnąłem się i podniosłem skrzydło, objąłem Waderę.
-Mika poznaj wybrankę mego serca Aiszę
Mika ukłoniła się.
-Miło mi panienkę poznać -powiedziała patrząc na Aiszę
-Mi również. Czym jesteś jeśli mogę spytać?
-Jestem Nimfą wodną. Mogę zjawić się w każdym miejscu gdzie jest chociaż trochę wody -powiedziała Mika
-Miko mam pytanie
-Tak Kastiel`u o co chodzi?
-Czy mogłabyś zjawić się tu kiedy indziej?
-Och przeszkodziłam wam w czymś. Przepraszam was -powiedziała Mika cofając się na środek jeziora
-Do zobaczenia kiedy indziej -powiedziała Mika znikając
Spojrzałem na Aiszę. Niebyła zbytnio zadowolona.
-Jak Ty się zachowałeś
-Wybacz mi jeśli Cię w jakiś sposób uraziłem -powiedziałem całując w pyszczek.
Złapałem Ją i podniosłem na łapy. Poszliśmy kawałek dalej gdzie była przygotowana kolacja.


(Aisza?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Test