poniedziałek, 4 listopada 2013

Od Floreen do Kastiel'a i Aiszy - Walka o życe

Uciekałyśmy... Byłyśmy w jaskini położyłam na ziemi Aiszę. -Aiszo nic ci nie jest.- powiedziałam i zaparzyłam gorącą herbatę. -Źle się czuje.-powiedziała resztkami sił.-Masz napij się.-powiedziałam opiekuńczo-dziękuje-popatrzyła się na mnę z uśmiechem. Aisza zaczęła wstawać -Czujesz się lepiej?-powiedziałam -Tak, dużo lepiej.-powiedziała i się uśmiechnęła- A co z Kastiel'em?-powiedziałam przerażona -Może trzeba mu pomóc?-powiedziała-tak choć!-pobiegłyśmy...

<Kas? Aisza?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Test