środa, 13 listopada 2013

Od Äiszy do Ricko

Pobiegliśmy do jego jaskini. Przed wejściem otrząsnęliśmy się z wody. Ricko zaczął układać podstawę do Ogniska a ja rozejrzałam sie
-Przytulnie tu-uśmiechnęłam się
-No troszkę dbam by chociaż był jakiś klimat
Po chwili wilk zapalił patyki i osiedliśmy przy domowym ognisku ogrzaliśmy się. Czekaliśmy aż przestanie padać jednak nic z tego w końcu wybiła północ byłam śpiąca Ricko pozwolił mi przenocować u siebie  ... Połozyłam się w legowisku po chwili zamknęłam oczko i przysnęłam ..


<Ricko?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Test