przechadzałem się po lesie, aż nagle w krzakach zaczęło się coś ruszać a ja warknąłem:
-kto tam?! Wyjdź!
a z krzaków wyszła piękna samice więc przestałem warczeć i powiedziałem:
-Cześć! Sorki, że tak warknąłem.-powiedziałem nieco zawstydzony.
-Nic się nie stało.-uśmiechnęła się słodko.
-Jestem Maxi a ty?
-Ja jestem Drakosa.
a po chwili dodała:
-Należysz już do jakiejś watahy?-spytała
-Nie, nigdy o tym nie myślałem. Ale bardzo bym chciał!-odpowiedziałem
-to choć za mną! Zaprowadzę cię do Alf! może cię przyjmą.
- no dobrze chodźmy!-powiedziałem zadowolony
(Drakosa dokończysz?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Test