piątek, 6 września 2013

Od Feel'a do Rosallie

Wędrowałem po lesie szukając tak naprawdę nie wiadomo czego. Może tą moją wędrówkę spowodowała samotność, która jak na razie cały czas towarzyszy mi od kont dołączyłem do tej watahy. W każdym razie błąkałem w zamyśleniu nie zaważając na nikogo już dłuższy czas.
-Ałł...!- Usłyszałem nagle skowyt jakiegoś wilka. spuściłem na ziemię gdzie zobaczyłem wilczycę o pięknych dużych zielonych oczach, ciemno brązowo białym puszystym ogonem i jasno brązowo białym tułowiem.
-Przepraszam naprawdę nie chciałem cię popchnąć- Podałem wilczycę łapę, ułatwiając jej tym wstanie z ziemi.
-Nic się nie stało, jestem Rosalie a ty?- Posłała mi najpiękniejszy uśmiech jaki dany było mi zobaczyć.
-Feel- Odwzajemniłem jej jak że przeuroczy gest.
-Widzę cię pierwszy raz, jesteś nowy?- Zapytała z zaciekawieniem.
-Tak, ym... mogła byś mnie... to znaczy czy była byś tak miła i oprowadziła mnie po okolicy?
<Rosallie?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Test