-Idealne. - uśmiechnęłam się po czym usiadłam obok Ichigo.
Maluch położył się między nami cicho piszcząc. Ichigo uśmiechnął się do szczeniaka.
Wtuliłam się w futro ukochanego. Cała trójka oglądała wpadające do nory pierwsze płatki śniegu ( trochę późno wiem XD). Nastała głucha cisza. Słychać było tylko bicie serc. Mały Kaien wybiegł przed norę. Był zachwycony śniegiem. Spojrzeliśmy na siebie z Ichigo po czym się uśmiechnęliśmy. Wyszliśmy z nory. Zaczęliśmy bawić się z małym w śniegu. Było cudownie. Po kilku godzinach poszliśmy w kierunku nory.
Ichigo zauważył coś niepokojącego.
-Chyba ktoś za nami idzie...-powiedział .
Zmarszczyłam brwi.
-Dobrze , chodźmy szybciej.
Po powrocie do domu poszliśmy spać...
Coś zaczynała się dziać...
... ale nie byłam pewna co...
<brak weny XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Test