piątek, 28 marca 2014

Od Nafii - W poszukiwaniu życia część 1

Patrzyła z przerażeniem na swojego najlepszego przyjaciela.
- Noctis! - wrzeszczała bez przerwy Nafia. - Ocknij się! Nie możesz umrzeć...
- To na nic. On już odszedł. - Wyszeptał melodyjny głos.       Obejrzała się za siebie, stała za nią kobieta o arystokratycznych rysach twarzy. Miała na sobie zwiewną, półprzeźroczystą suknie koloru szafiru. Szła dostojnym krokiem, a jej suknia ciągnęła się za nią niczym welon ślubny. Włosy miała koloru czarnego. Największe wrażenie robiły jednak jej oczy, były koloru rozżarzonych szafirów. Nieznajoma uśmiechnęła się do niej serdecznie.
- Hmm... interesujące, pierwsze raz widzę na oczy dorosłą waderę. - Mruknęła, jakby od niechcenia. Wkurzona, przyjęła ludzką postać.
- O wiele lepiej, skoro możemy już spokojnie rozmawiać to powiedz mi, co zabiło twojego przyjaciela? - spytała patrząc na nią dziwnie. Nafia nie zamierzała odpowiedzieć na to pytanie jednak, jej usta otworzyły się wbrew jej woli i udzieliły odpowiedzi.
- Wilk, czarny jak noc, o świecących złowrogim czerwonym blaskiem oczach. - Wyszeptała bez cienia emocji. Nieznajoma uśmiechnęła.
- Demon, sługa Beliala... - powiedziała z wyraźnym uśmiechem.
- Beliala? - Zapytała zdziwiona Nafia
- Lepiej dla ciebie, żebyś nie wiedziała o pewnych rzeczach kochaniutka. - mówiąc to wykonała ręką jakiś dziwny gest i Nafia poczuła jak załamują się pod nią nogi i uderza o ziemie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Test