-Przejdę do sedna. Hope,wyjdziesz za mnie? - Dodał,patrząc w moje błękitne oczy.
Nie wiedziałam co powiedzieć. Patrzyliśmy na siebie przez chwilę.
-Tak!-Uśmiechnęłam się powstrzymując się od łez.
Przytulił mnie mocno. Odwzajemniłam uścisk.
Nie mogło być lepiej. Przypomniałam sobie wszystkie nasze wspólne chwile , przygody...
*
- Miło mi cię poznać - powiedział Ichigo i usiadł obok mnie.
Uśmiechnęłam się do niego. On też się uśmiechnął.
Oboje nie wiedzieliśmy co powiedzieć. Po prostu siedzieliśmy i wpatrywaliśmy się w strumyk.
*
Przed deszczem schroniliśmy się w jakiejś norze.
Choć byliśmy przemoknięci,na naszych twarzach dalej widniał uśmiech.
Usiadłem przed wejściem.
- Lubię taką pogodę.Daje mi czas do myślenia. - powiedziałem spokojnie.Zauważyłem że wilczyca jest zmęczona.
- Jeżeli chcesz,połóż się spać,zajmę się wartą.
- Ale wiesz że nie musisz...
- To nic takiego. - uśmiechnąłem się do niej.
*
Po śniadaniu wyszliśmy nad jezioro. Po raz pierwszy poczułam się jakoś inaczej. Byłam szczęśliwa.
*
Uśmiechnęłam się do niego i odsłoniłam ogon pod którym leżał mały wilk.
Ichigo otworzył szeroko oczy. Wilczek był ciemno szary , może lekko niebieski. Miał również ciemniejsze wzory na ciele. Zza uszu wystawały małe różki.
Otworzył oczy. Były wielkie , okrągłe i mocno czerwone.
Spojrzał na Ichigo i wyciągnął do niego małą łapkę.
*
-Kocham cię...-szepnęłam.
<Co teraz Ichigo? Huczne wesele? :3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Test