-Dziś walentynki!
Ucałowałam go i wybiegłam z nory w poszukiwaniu prezentu.
Padał śnieg i świeciło słońce.
-Hmm...-zaczęłam się zastanawiać.
Zbiegłam ze wzgórz i trafiłam na polane na której znajdowało się dziwne drzewo o białych kwiatach.
Usiadłam pod nim i wsłuchałam się w szum drzew. I nagle oświeciło mnie.
Ichigo miał wrócić dopiero wieczorem. Zabrałam się do roboty. Gdy nagle...
...Ichigo wrócił wcześniej!
-Wróciłem.-powiedział basior trzymając w zębach młodego jelenia.
- O! Już jesteś !- powiedziałam całując go w policzek.
-Dziś walentynki..- powiedział Ichigo z uśmiechem.
Uśmiechałam się i po chwili założyłam mu na szyję wisiorek.
Zdziwiony Ichigo po chwili ciszy uśmiechnął się, przytulił mnie i powiedział...
<Ichigo ^^? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Test