Człowiek wstał otrzepał się i poobijany chciał iść dalej w swoją stronę.
-D-dziękuje.-wykrztusiłam słowo.-Kto to był?
-Nieważne. Nie lubię o niej mówić.
-...-Spuściłam głowę.-Jestem Hope.
-Savage. Miło mi.
Uśmiechnęłam się przyjaźnie.Kucnął obok mnie.
- Chyba gdzieś cię już widziałem... Ale nie wiem gdzie...
Nagle zza krzaków wyskoczył Ichigo. Rzucił się na Savage'a.
-Zostaw ją! -warknął.
-Spokojnie! On uratował Kaien'a.-Powiedziałam przytulając Ichigo.
-A tak właściwie to co cię tu sprowadza?-spytałam.
<Sorry że tak krótko XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Test