piątek, 10 maja 2013

Od Ohayo do Windstream'a


Gdy pierwszy raz spotkałam Windstream'a zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Do te pory nie moge przestać o nim myśleć. Lazłam sobie pewnego dnia przez las aż napotkałam Windstream'a. Na jego widok wpadłam w zachwyt. Byłam jakby w transie. On podszedł do mnie.
-Cześć Ohayo.
-Yyy Cześć. Co u ciebie?
<Windstream? ;3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Test