piątek, 24 maja 2013
Od Kiby
Kochana Blue!
Przepraszam, że mnie tak długo nie było na naszych terenach, ale załatwiałem parę istotnych spraw... Ledwo uchodząc z życiem zdobyłem amulet dla Omegi...
Niebo zrobiło się już całkiem czarne i jakoś cała ziemia pociemniała. Nie wiem, czy to przez pogodę, czy przez to, że już powoli odchodziłem... Jakoś przeskoczyłem demona, złapałem w pysk kamień i stoczyłem się ze skarpy...
Obudziłem się ze sparaliżowanymi tylnymi łapami... Nade mną wisiało stado wielkich sępów... Leżałem tam, a obok mnie amulet... Chwyciłem go i magicznie odzyskałem panowanie , siłę w nogach! Kamień dawał mocne zielone światło i zabrał mnie, aż tutaj... Do watahy, do NASZEJ watahy...
Twój Kiba
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Test