piątek, 24 maja 2013
Od Moon
Jest ostra burza, a ty jesteś w lesie i drzewa prawie spadają. Przed sobą widzisz czerwony, wielki worek. Możesz zobaczyć co jest w środku ryzykując, że spadnie na ciebie drzewo lub uciekasz. Co robisz?
Odpowiedź do questu: Byłam w lesie, nad sobą zobaczyłam ciemne, burzowe chmury. Lubiłam burze, więc nie uciekałam ani nie chowałam się przed deszczem, jak inne wilki. Zaczął wiać mocny wiatr i uginać drzewa, deszcz zacinał coraz mocniej , pierwsze grzmoty dały się we znaki. Ogromna błyskawica rozświetliła na parę sekund cały las. Nagle drzewa pod wpływem bardzo silnego wiatru zaczęły się przewalać. Wstałam i rozejrzałam się uznałam że przygnieciona przez drzewo nic nie osiągnę więc próbowałam się wydostać do mojej jaskini. Tuż przede mną wielkie drzewo się przewaliło. Serce zabiło mi mocniej . W oddali zobaczyłam coś czerwonego zbliżyłam się na parę kroków i zobaczyłam worek . Tuż nad nim coraz bardziej uginało się wielkie drzewo. Byłam ciekawa co jest w środku ale widok załamującego się drzewa trochę mnie przerażał. Wzięłam głęboki oddech i postanowiłam zdobyć ten worek. Ruszyłam biegiem jak najszybciej potrafiłam. Gałęzie i konary drzew przewracały się tuż pod moimi łapami. Gdy byłam już prawie na miejscu wielkie drzewo zaczynało się przewracać. Nie poddałam się chwyciłam worek w zęby i próbowałam go zabrać. W ostatniej chwili odrzuciłam worek poza spadające drzewo. Ale nie pomyślałam o sobie i nie zdążyłam drzewo przywaliło mnie do ziemi. Czułam ogromy ból ale postanowiłam walczyć. Starałam się podnieść ale to nic nie dawało. Użyłam trochę swojej magii i udało mi się wydostać złapałam worek i pobiegłam do swojej jaskini. Wbiegłam do niej zamknęłam wejście wielkim głazem i upadłam na ziemię. Na karku czułam ból po przygnieceniu przez drzewo. Wstałam i podeszłam do czerwonego worka. Otworzyłam go i zobaczyłam jajo.
Wzięłam je do łap i obejrzałam dokładnie. W środku był młody jeszcze nie rozwinięty smok. Westchnęłam i zabrałam go w głąb jaskini . Znalazłam dobre miejsce wyłożyłam je liśćmi , gałęziami itp..., i położyłam tam jajo. Nie wiedziałam co mam z nim zrobić więc na razie zostawiłam je i poszłam po coś na ból w karku. Pomyślałam że może poproszę o pomoc którąś z alf ,ale najpierw musiałam poczekać na koniec burzy. Położyłam się na swoim posłaniu i zasnęłam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Test