niedziela, 5 maja 2013
Od Blood Wave do Windstream'a
Siedziałam samotnie pośrodku Lasu Czerwonych Kwiatów. Nagle podszedł do mnie jakiś czarny wilk.
-Kim jesteś - warknęłam.
-Windstream. A ty kim jesteś - zapytał dość wesoły wilk.
-BloodWave - zapytałam zdziwiona zachowaniem wilka. Pierwszy raz od wielu, wielu lat ktoś nie uciekał gdy mnie zobaczył.
-Nigdy cię nie widziałem. Nowa?
-Tak - próbowałam się uśmiechnąć.
-Coś ci nie wychodzi. To się tak robi - Windsream szeroko się uśmiechnął.
Spróbowałam jeszcze raz, a potem jeszcze raz i tak dopóki mi nie wyszło. Śmieliśmy się z min jakie mi wychodziły podczas prób uśmiechania się. Śmiałam się pierwszy raz od wielu, wielu lat...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Test